Architektura jest dla nas przede wszystkim wielką pasją, którą przekuliśmy w sposób na życie. To właśnie w taki sposób powstają projekty jak ten dom w Sudetach. Trafiliśmy na inwestorów, którzy okazali nam wielkie zaufanie, a my uczyniliśmy wszystko aby go nie zawieść. Główną inspiracją była natura i to ona miała być bohaterem. My, świadomie operując materiałami i przestrzenią, pozostawiliśmy ją na pierwszym planie.
Z czystym sumieniem możemy stwierdzić, że udało nam się zachować ten efekt, a zaprojektowane wnętrza pozwalają na odczuwanie gór pełną piersią. Używaliśmy w projekcie struktur, które spowodowały, że dom wprost wyrasta ze skalnego zbocza.
Kolejnym, zrealizowanym wraz z marką Tubądzin, tym razem koncepcyjnym projektem, był zaproponowany przez nas model przystanku komunikacji jako miejskiej rzeźby, która z jednej strony wyrywa się z betonowego otoczenia, jednak niesie ze sobą świeżość w postaci zielonej płaszczyzny dachu i pochyłej ściany.
Ważnym, jeśli nie najważniejszym walorem każdego tworzonego przez nas projektu jest jego funkcja, z której zawsze powinna wyrastać forma. Ta, nawet najbardziej nierealna, zawsze musi mieć umocowanie w jej funkcji i być z nią w pełnej harmonii.
Generalnie nasza praca to bardzo często połączenie psychologii z wróżeniem z kart…
Tylko dzięki odpowiedniej analizie potrzeb klienta jesteśmy w stanie ulepić przestrzeń, której on faktycznie potrzebuje. Bardzo często bywa tak, że zalążek tej wizji już kiełkuje w głowie inwestora, ale to od nas, architektów zależy czy pozwolimy mu ujrzeć światło dzienne. Prowadząc z nim świadomy dialog, wydobywamy wszystkie strzępki informacji będące bazą każdego projektu.
Adam Żarczyński – urodzony w 1983 roku, architekt, absolwent Wydziału Architektury Politechniki Poznańskiej. Założyciel i właściciel biura projektowego FDA Architekci działającego nieprzerwanie od 2009 roku.