Skip to main content

Układanie płytek to trudny proces, którego nauka trwa niekiedy wiele lat. Dobry wykonawca musi znać zasady fizyki budowli, mieć doskonałą orientację w ofercie chemii budowlanej niezbędnej do wykonania zlecenia oraz doświadczenie w stosowaniu, a także, poza umiejętnościami stricte technicznymi, wysoce rozwiniętą precyzję, dokładność i zamiłowanie do szczegółów. Nie bez powodu glazurników nazywa się często artystami. Dobrze wykonana okładzina ceramiczna w łazienne czy kuchni jest nie tylko funkcjonalna ale również cieszy oko. Mówi się, że „diabeł tkwi w szczegółach” – oglądając z bliska okładzinę ceramiczną, narożniki, szlify, spasowanie elementów, szerokość fug, można odnieść wrażenie, że to powiedzenie w 100% dotyczy glazurnictwa.

Niestety na każdych 100 dobrze wykonanych prac zdarza się kilka przeprowadzonych niewłaściwie i o ile niekiedy są to niewielkie niedociągnięcia i łatwe do poprawienia błędy to zdarzają się sytuacje w których jedynym rozwiązaniem jest podstawienie kontenera na gruz, skucie istniejącej (często nowej) okładziny i wykonanie wszystkiego jeszcze raz. W tym artykule opiszemy kilka najczęściej spotykanych błędów wykonawczych z jakimi mogą mieć do czynienia pechowi inwestorzy.

Odspojenia / Głuche płytki

Najpoważniejszy z potencjalnych problemów to niewystarczająca przyczepność płytek do podłoża. O ile na podłodze spowoduje to odspojenie okładziny i jej pękanie to w przypadku ścian jest to już zjawisko niebezpieczne. O odspojeniu płytki mogą świadczyć głuche odgłosy lub skrzypienie podczas chodzenia po płytkach, często widać też pęknięcia fug spowodowane niestabilną płytką. Problem może wynikać z niewłaściwego przygotowania posadzki tj. braku odpowiedniego jej wysuszenia, odpylenia czy zagruntowania. W takiej sytuacji klej nie zwiąże się z podłożem i płytki będą leżały luźno na podłożu. Druga możliwość to brak przyczepności kleju do płytki, wynika on z niewłaściwego jej przygotowania lub nieodpowiedniego zastosowania kleju. Brak przyczepności na ścianach najczęściej dotyczy tynków gipsowych na które trzeba zwrócić szczególną uwagę.

Odspojenia pojedynczych płytek mogą ale nie zawsze muszą świadczyć o złym wykonaniu całej posadzki z płytek. Pomimo tego, zawsze należy sprawdzić całość prac glazurniczych gdyż takie zjawisko sugeruje brak odpowiedniej wiedzy wykonawcy lub niewłaściwą technologię wykonania. Abu uniknąć takich problemów ważny jest wybór dobrej klasy fachowca z bogatym, aktualnym portfolio prac i spisanie z nim szczegółowej umowy na wykonanie prac glazurniczych.

Dodatkowym zabezpieczeniem jest ubezpieczenie OC jego działalności, coraz bardziej powszechne w dzisiejszych czasach. Ważne, żeby wycena zawierała szczegółowy opis technologii wykonania, łatwy do sprawdzenia i zaopiniowania przez doradców technicznych lub niezależnych ekspertów przed rozpoczęciem prac.

Pękanie okładziny

Kolejnym, częstym powodem reklamacji na prace glazurnicze są pęknięcia okładziny. Pojawiają się najczęściej na podłogach, w mniejszym stopniu na ścianach a stoi za tym kilka przyczyn. Najczęściej jest to wynik pęknięcia podłoża pod płytką, czy to z powodu osiadania posadzki w budynku czy też spowodowanych innymi czynnikami. Musimy pamiętać, że materiały z których zbudowany jest dom pracują. Może to być skurcz spowodowany wiązaniem lub schnięciem betony, może to być osiadanie spowodowane własnym ciężarem ścian lub jastrychów. Są to naturalnie zachodzące procesy i należy poczekać z pracami wykończeniowymi do ich osłabnięcia lub zakończenia. Nie bez powodu mówi się, że dom powinien odstać określoną ilość czasu przed rozpoczęciem prac wykończeniowych. Pośpiech jest podstawowym ale nie jedynym powodem pękania okładziny, część pęknięć to efekt błędów wykonawczych. Do najczęstszych należy nieprawidłowe/niepełne wypełnienie przestrzeni pod płytką klejem. O ile na ścianach dopuszcza się wypełnienie 60-70 procent to na podłogach wypełnienie powinno być całkowite. Ważna jest również równomierna grubość warstwy klejowej a co za tym idzie równomierny skurcza kleju i oddziaływanie na płytkę. Sam wybór kleju również ma niebagatelne znaczenie, musi być on dopasowany do formatu płytki, miejsca jej montażu i warunków w jakich będzie użytkowana.

Ogromna część pęknięć dotyczy płytek z wycinanymi kształtami, ich stosowanie wiąże się z ryzykiem, szczególnie na wątpliwych podłożach. Co ciekawe, pękanie kształtów na podłogach jest plagą a na ścianach stosunkowo rzadkim zjawiskiem. Podłogi pracują i stanowi to ogromne wyzwanie dla wyciętej okładziny. Warto skonsultować to z wykonawcą i w miarę możliwości unikać ich stosowania.

Zabrudzenia

Piękne płytki cieszą oko pod warunkiem, że są dobrze wyczyszczone z zabrudzeń pobudowlanych. Niejednokrotnie spotykamy się z sytuacją w której inwestor zgłasza problem z doprowadzeniem powierzchni płytek do oczekiwanego wyglądu. Niestety w warunkach panujących na budowie często trudno całkowicie uniknąć zabrudzeń. Najczęściej są to pozostałości po klejach do płytek, fugach, gips, beton, grunty czy inna chemia budowlana. Musimy pamiętać, że do usuwania tych zabrudzeń producenci często przewidują specjalne preparaty, w szczególności do środków na bazie żywic epoksydowych. Zbyt długie pozostawienie ich na powierzchni może w efekcie spowodować trwałe przebarwienia lub zabrudzeni struktury, niekiedy niemożliwe do usunięcia. Pamiętajmy, że praca glazurnika kończy się w momencie oddania gotowej, CZYSTEJ powierzchni gotowej do użytkowania. Sytuacje w których inwestor zwalnia wykonawcę z tego obowiązku i zostawia sobie czyszczenie na później uniemożliwiają prawidłowy, szczegółowy odbiór prac glazurniczych.

Najczęściej kończy się to panicznym poszukiwaniem rozwiązania bo woda z płynem do czyszczenia to zdecydowania za mało na profesjonalną chemię budowlaną. Niestety nie zawsze sytuacja jest do uratowania. Dodatkowo, po wyczyszczeniu powierzchni mogą uwidocznić się uszkodzenia, kto w takiej sytuacji będzie za nie odpowiadał?

Estetyka wykonania / Zgodność z projektem

Oczekiwania kontra rzeczywistość. Często punkt sporny i przyczyna konfliktów pomiędzy inwestorem i wykonawcą. Z czego wynika? Najczęściej z braku szczegółowego projektu lub całkowitego jego braku i realizacji w oparciu o opis i wizję inwestora. W dzisiejszych czasach większość klientów decyduje się na zakup projektu, aranżacji przestrzeni lub wizualizacji łazienki u architekta lub w punkcie zakupu płytek. O ile każdy z tych produktów jest pomocą w wykonaniu łazienki to są pomiędzy nimi kolosalne różnice których klient często nie jest świadomy i mając wizualizację przygotowaną w oparciu o szacunkowe wymiary będzie twierdził, że jest to projekt wykonawczy. Aby projekt wykonawczy mógł się tak nazywać, musi zawierać wszystkie elementy i nie pozostawiać w żadnym miejscu pola do interpretacji. Najczęściej jest on przygotowany w oparciu o rzeczywiste pomiary z natury z uwzględnieniem rozkroju płytek, grubości tynków i zastosowaniem konkretnego wyposażenia. Powinien określać wykonania narożników, układ i szerokość fug. Problemy pojawiają się podczas prób ingerencji jednej ze stron w gotowy projekt, aby ich uniknąć warto poświęcić czas przed rozpoczęciem realizacji na konsultacje z projektantem i wykonawcą.

Problemy natury estetycznej to często efekt braku umiejętności wykonawcy połączony z całkowitym brakiem nadzoru inwestorskiego. Nie raz widzi się błędne rozwiązanie okraszone komentarzem „inaczej się nie dało”. Aby tego uniknąć, inwestor musi wykazać się aktywnością na budowie a w niektórych, krytycznych sytuacjach podziękować dotychczasowej ekipie i poszukać nowej.

PHP Code Snippets Powered By : XYZScripts.com